Kalendarium

19-22.03.2024 · Fespa, Amsterdam

19-21.03.2024 · LogiMat, Stuttgart

28.05-07.06.2024 · drupa, Düsseldorf

03-05.09.2024 · Warsaw Print Tech Expo, Nadarzyn

Jesienne Speedmastery

Data publikacji: grudzień 2010

 

Październik przyniósł dwie kolejne instalacje urządzeń z rodziny offsetowych arkuszowych maszyn Speedmaster SM 74. W Drukarni Archidiecezjalnej w Katowicach oraz drukarni ARMMI w Ruścu koło Bełchatowa stanęły odpowiednio modele pięcio- i sześciokolorowe, oba wyposażone w wieże lakierujące.

 

Nowy, skalowalny Speedmaster SM 74 został zaprezentowany po raz pierwszy podczas targów drupa 2008. Maszynę można elastycznie konfigurować, dostosowując ją do indywidualnych wymagań drukarni i wybierać spośród wielu opcji – od maszyny dwukolorowej z niskim wykładaniem, aż do modelu dziesięciokolorowego z wysokim wykładaniem i urządzeniem do odwracania arkusza. Drukarnie mają bardzo duże możliwości wyboru wyposażenia, a tym samym różnych poziomów i stopni automatyzacji. Oznacza to większą elastyczność i produktywność tej serii urządzeń.

 
© EMG

Inwestycja na 25-lecie

Pierwsza ze wspomnianych instalacji odbyła się pod koniec października. W Drukarni Archidiecezjalnej stanął pięciokolorowy model Heidelberg Speedmaster SM 74-5+L wyposażony w zespół lakierujący. Rozpoczynając oficjalne przekazanie maszyny do użytku, dyrektor drukarni, Andrzej Kałuziński, w swoim wystąpieniu podkreślił, jak ważnym momentem dla drukarni jest rozpoczęcie pracy nowej maszyny drukującej. Według dyrektora Kałuzińskiego „zakup nowej pięciokolorowej maszyny Heidelberg Speedmaster SM 74-5+L z zespołem lakierującym pozwolił na unowocześnienie i znaczne wzmocnienie parku maszynowego, pozwalając tym samym na realizację strategii drukarni.”

Drukarnia Archidiecezjalna (do 1992 r. Drukarnia Diecezjalna) w Katowicach została założona w latach 30-tych ubiegłego stulecia. Dla potrzeb powstałej w 1920 r. Diecezji Katowickiej powołano Księgarnię św. Jacka wraz z Drukarnią Katolicką. Na przestrzeni dziesięcioleci, w zależności od istniejących warunków politycznych, instytucje te reorganizowano i zmieniano ich status prawny. Dwukrotnie były likwidowane. O ile jednak wydawnictwu w okresie powojennym zezwolono na dalszą działalność, drukarnia została reaktywowana dopiero w 1985 roku, choć właśnie tutaj zaraz po wyzwoleniu Katowic w 1945 r. drukowano pierwszą odezwę ówczesnego Wojewody do Ludu Śląskiego, napędzając ręcznie maszyny – nie było jeszcze elektryczności na skutek zniszczeń wojennych. Dziś Drukarnia Archidiecezjalna obchodzi 25-lecie istnienia. Zatrudnia 67 pracowników, dział produkcyjny pracuje w systemie dwuzmianowym. W warunkach gospodarki wolnorynkowej służy nie tylko Kościołowi Katolickiemu, ale i prywatnym zleceniodawcom. Oferuje pełen zakres usług drukarskich techniką offsetową, specjalizując się w produkcji książek, albumów, teczek, map, katalogów (w tym artystycznych, o wysokich wymaganiach jakościowych), plakatów, kalendarzy, czasopism, folderów, broszur i innych materiałów drukowanych. W ostatnich latach podjęto decyzję o specjalizacji w segmencie niskonakładowych wydawnictw książkowych – w dziedzinie opraw twardych. Stąd koncentracja firmy na systemach do oprawy, takich jak półautomatyczne maszyny służące do kompleksowego wykonywania opraw, urządzenie do nanoszenia kleju na gorąco, stół do montażu okładek połączony z maszyną do zaginania oklejek na krawędziach, maszyna do nanoszenia kleju na wyklejkę i zawieszenia bloków w okładkach, prasa do ściskania książek i wypalania rowka oraz maszyna do zaokrąglania bloków. Wiele ostatnich inwestycji pozwoliło na podniesienie jakości usług i konkurencyjności cenowej. Można tu wspomnieć o nowym systemie CtP wraz ze stanowiskami do impozycji, proofingiem cyfrowym i drukarką do wykonywania ozalidów, dwie maszyny cyfrowe do druku wydawnictw niskonakładowych oraz nową czteroszczękową oklejarkę do opraw miękkich. Ostatnim zakupem jest nowa półformatowa maszyna drukująca Heidelberg Speedmaster. Poza nią drukarnia posiada drugą maszynę półformatową oraz dwie maszyny pełnoformatowe w tym Heidelberg Speedmaster SM 102. Na kompleksową obsługę produkcji pozwala zautomatyzowany dział introligatorni. Przeważająca część procesów jest wykonywanych maszynowo: falcowanie arkuszy, zbieranie składek, szycie nićmi, wykonywanie okładek, zawieszanie bloków w okładkach, szycie zeszytowe, oklejanie z frezowaniem, obcinanie na trójnożu.

 
© EMG
W ramach projektu

Tydzień po starcie nowej maszyny w Katowicach, kolejny Speedmaster oficjalnie rozpoczął pracę w drukarni ARMMI w Ruścu koło Bełchatowa. Uroczystość przekazania do użytku sześciokolorowego modelu SM 74-6+L z zespołem lakierującym rozpoczęło wystąpienie Państwa Anety i Romana Grabarz – właścicieli drukarni ARMMI, którzy w kilku słowach opowiedzieli o historii drukarni, najnowszych inwestycjach i planach na przyszłość. Zwrócili oni również uwagę na ogromny wysiłek włożony w przygotowanie nowego budynku drukarni, którego końcowa faza budowy zbiegła się z posadowieniem nowej maszyny drukującej. Zarówno budowa drukarni, jak i zakup nowej maszyny offsetowej, to wynik realizacji projektu unijnego, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej i budżetu państwa. Głównym celem projektu było podwyższenie jakości usług oraz innowacyjności i konkurencyjności drukarni.

ARMMI świętuje jubileusz pięciolecia swojej działalności. Drukarnia powstała w sierpniu 2005 r., a pierwsze produkty poligraficzne – proste druki akcydensowe i wizytówki – trafiły do klientów pod koniec września. Realizacja projektów unijnych w latach 2006-2007 pozwoliła drukarni na zakup między innymi czterokolorowej maszyny offsetowej, dziewięciokolorowej maszyny fleksograficznej oraz szeregu drobnych maszyn i urządzeń na potrzeby introligatorni. Drukarnia stworzyła też własną naświetlarnię, dzięki czemu uniezależniła się od usług zewnętrznych i w znaczący sposób zmniejszyła koszty przygotowalni. Dzięki powyższym inwestycjom znacznie poszerzono portfolio usług o druk etykiet, plakatów, folderów, gazetek, ulotek, dyplomów, katalogów, a także zadruk folii opakowaniowej.

 

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Witamy w roku drupy 2024…

Trudno w to uwierzyć. Po ośmioletniej przerwie w tym roku targi drupa ponownie odbędą się w Düsseldorfie. Oczekiwania są wielkie, ale w branży wciąż niewiele słychać.

 

Jeśli pamiętacie, jakie było typowe „uczucie mrowienia” w okresach poprzedzających poprzednie drupy w ostatnich latach, w porównaniu z tą drupą jest ono właściwie prawie zerowe. „Działanie jak zwykle” jest na porządku dziennym i tak postępują firmy. Niewiele już firm zaprasza przedstawicieli mediów na dobrze zorganizowane i merytoryczne konferencje prasowe i prezentacje z odpowiednim wyprzedzeniem przed targami, aby zaprezentować wspaniałe wieści o nowych produktach. Oszczędza to wysiłek organizacyjny, a przede wszystkim koszty podróży.

Reklama

Ankieta

Czy wojna na Ukrainie ma wpływ na działalność Twojej firmy?

Tak, ma zdecydowany wpływ
Tak, ma umiarkowany wpływ
Trudno stwierdzić
Nie, nie ma wpływu

Ogłoszenia

Stanowisko:
Region:
zobaczy wszystkie oferty