Kalendarium

30.01-02.02.2024 · RemaDays, Nadarzyn

19-22.03.2024 · Fespa, Amsterdam

19-21.03.2024 · LogiMat, Stuttgart

28.05-07.06.2024 · drupa, Düsseldorf

03-05.09.2024 · Warsaw Print Tech Expo, Nadarzyn

Branża ściąga do Poznania. Podsumowanie targów Poligrafia i Euro-Reklama.

Data publikacji: czerwiec 2013

Maj spuentowany został jednym z ważniejszych wydarzeń w polskiej branży poligraficznej i reklamowej – targami Poligrafia i Euro-Reklama. Tegoroczna wystawa – mimo że mniejsza niż poprzednie edycje – zdołała przyciągnąć 8700 gości chcących być na bieżąco z ofertą rynkową, którą w Poznaniu prezentowało 250 wystawców.

 

Tekst: Jacek Golicz

 

© Fotobueno

Dla wielu firm Międzynarodowe Targi Maszyn, Materiałów i Usług Poligraficznych Poligrafia to wydarzenie, którego nie można przegapić z uwagi na jego długą historię. „To stały punkt na naszej mapie branżowych spotkań, dlatego nie mogło nas zabraknąć także w tym roku i zapewne nie zabraknie za rok” – wyjaśnia Beata Jaroszewska, dyrektor operacyjny Fotolia na Polskę. „Targi Poligrafia obchodzą teraz swoje czterdziestolecie – doskonale pokazuje to jak ważną i renomowaną są imprezą”. Z kolei Targi Artykułów i Usług Reklamowych Euro-Reklama to najpopularniejsze miejsce spotkań branży reklamowej i sposób na dotarcie do klientów oraz partnerów z zachodniej Polski. „Impreza ma swoją markę i znaną formułę – przyjeżdżają na nią profesjonaliści, by porozmawiać z producentami i zebrać informacje z pierwszej ręki – jesteśmy więc tam zawsze, by im tych informacji dostarczyć” – zapewnia Tomasz Kuciński, Pro Graphics Account Manager w polskim oddziale firmy Epson Europe.

Firmy obecne w branży poligraficznej doceniają to, że targi pozwalają na bezpośredni kontakt z klientami. „Podczas imprezy można poznać opinie klientów, ale także zaprezentować możliwości urządzeń” – komentuje Wojciech Zieliński, Sales Manager Production Printing w firmie Canon. „Podczas tegorocznej edycji klienci mogli po raz pierwszy w Polsce zapoznać się z połączoną ofertą firm Canon i Océ, dlatego dla nas była to impreza szczególna”. Także przedsiębiorstwa działające na rynku od niedawna dostrzegają w wystawie spory potencjał. „Nasza firma istnieje od dwóch lat, a w tym roku pojawiliśmy się na Euro-Reklamie po raz pierwszy” – mówi Natalia Kowalska, Business Development Marketing Manager w Ultima Displays. „Zazwyczaj docieramy osobiście do naszych odbiorców, odwiedzając ich firmy, aby zaprezentować nasze produkty i ofertę. Targi były doskonałą okazją, która pozwoliła nam pokazać się szerszemu gronu potencjalnych klientów”. Podobne szanse w uczestnictwie w targach dostrzega Andrzej Ćwikliński: „Celem DKS-u były spotkania ze stałymi klientami i poznanie ich aktualnych potrzeb, zasilenie bazy klientów nowymi podmiotami, ugruntowanie wizerunku oraz przedstawienie szerokiej grupie klientów nowej oferty”.

Obie imprezy przyciągają też gości z zagranicy. „Jesteśmy zadowoleni z liczby osób, które odwiedziły nasze stanowisko. Szczególną grupą byli przyjezdni z Litwy, Rosji i Białorusi. Nawiązaliśmy nowe kontakty, które – mamy nadzieję – zaowocują większą ekspansją naszej firmy na tamtejsze rynki” – mówi Piotr Markowski, współwłaściciel CNCtechnika.

Warto zauważyć, że poznańska wystawa nadal pełni w pewnym sensie rolę spoiwa branży poligraficznej. „Targi Poligrafia traktujemy jako święto poligrafii, celebrowane co dwa lata w Poznaniu” – podkreśla Josef Kurzok, prezes Weilburger Grafik-Polska. „Staramy się brać w nich udział, ponieważ czujemy się częścią tej społeczności, jaką stanowi szeroko rozumiana branża poligraficzna. W miarę możliwości wspieramy wszystkie inicjatywy, których celem jest działanie na rzecz rozwoju Poligrafii w Polsce, mamy więc w planach udział w kolejnych edycjach targów Poligrafia w Poznaniu, do czego również serdecznie namawiamy naszych kolegów z innych firm, w myśl hasła »spotkajmy się w Poznaniu«”.

 

Zmiana charakteru

„Tegoroczna edycja Poligrafii skupiała się bardziej na rozwiązaniach cyfrowych, co jest naturalne przy spadających, aczkolwiek zróżnicowanych nakładach” – zauważa Gabriela Swat, dyrektor zarządzający Duplo Polska. Co za tym idzie, na poznańskich targach zabrakło producentów maszyn do druku offsetowego. „Koszt wystawienia tego typu sprzętu przy łatwej dostępności do większych, zagranicznych imprez targowych jest zbyt wysoki” – zauważa Andrzej Ćwikliński, Production Printing & Wide Format Account Manager w firmie DKS. „Natomiast dla poszukujących materiałów eksploatacyjnych, rozwiązań software’owych, maszyn cyfrowych, urządzeń wielkoformatowych i mniejszych maszyn introligatorskich oferta wystawców była szeroka”. Zdaniem niektórych wystawców taka oferta jest jednak niewystarczająca. „Organizatorzy powinni pomyśleć o zaproszeniu jak największej liczby wystawców, szczególnie dużych producentów maszyn” – sugeruje Bogusław Lichoński, właściciel Media Center Printware.

Część wspólna targów Poligrafia i Euro-Reklama – strefa Digital Printing – cieszyła się dużym zainteresowaniem. Można tam było spotkać producentów reklam w technologii cyfrowej, urządzeń do uszlachetniania druku oraz materiałów i akcesoriów eksploatacyjnych. Wśród tamtejszych wystawców znalazły się takie firmy, jak: Agfa Graphics, Canon, Drukomat.pl, DKS, Kodak, Follak, Częstochowskie Zakłady Graficzne i Viperprint.

Targi zmieniły się nie tylko pod względem profilu wystawców, ale i swojego charakteru. Jak zauważa Mirosław Bartas, dyrektor działu handlowego w firmie Derya, przekształcają się z imprezy o profilu handlowym, która pozwala oczekiwać określonych korzyści finansowych, w imprezę o charakterze towarzyskim: „Ten trend jest ogólnoświatowy. Z trzech imprez targowych dla branży poligraficznej w sąsiednich Niemczech pozostała tylko jedna”. Podobne zdanie ma Bartosz Grzęda, National Manager Graphic Arts w polskim oddziale firmy Fujifilm: „Widzimy, że targi zmieniają swoje przeznaczenie. Teraz jest to raczej miejscem spotkań z klientami, a nie sprzedaży”.

Podczas ostatnich targów drupa w Düsseldorfie zaprezentowano mnóstwo nowości, które w ciągu roku, jaki minął od momentu ich światowej premiery, zdążyły już pojawić się na polskim rynku. Właśnie ten fakt był jednym z powodów, dla których tegoroczne targi Poligrafia nie pełniły funkcji sceny dla demonstracji najnowszych produktów, jak to miało miejsce w przypadku poprzednich edycji. Być może w przyszłości będzie podobnie. „Kolejna edycja Poligrafii będzie miała miejsce za dwa lata – rok przed następnymi targami drupa, co najprawdopodobniej będzie miało swoje odbicie w liczbie prezentowanych przez wystawców nowości” – twierdzi Tomasz Ziędalski, CEE Product Marketing Manager z Oki Systems Polska.

 

Po wiedzę i umiejętności

Tegorocznej wystawie towarzyszył szereg branżowych spotkań z udziałem praktyków. Podczas konferencji naukowej Policon poruszano takie tematy, jak druk 3D czy technologie cyfrowe. Zaprezentowano również trzeci raport KPMG o stanie polskiej poligrafii. Polska Izba Artykułów Promocyjnych zorganizowała warsztaty „Trening efektywnej komunikacji i sterowania  głębokością relacji”, które poprowadził Piotr Tymochowicz – autor nowatorskiej koncepcji wywierania wpływu. Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Przemysłu Poligraficznego przygotował III Konferencję Edukacyjną „Technologie cyfrowe
w procesach poligraficznych”, którą poprowadził Jacek Hamerliński – doradca poligraficzny. W konferencji wzięli udział nie tylko profesjonaliści z branży, lecz także uczniowie szkół poligraficznych, który mieli okazję uczestniczyć również w wykładach Akademii Poligraficznej. Z kolei seminarium zorganizowane przez Polską Izbę Druku dotyczyło finansowania firm poligraficznych. Istotnym tematem, jaki poruszali prowadzący, były dotacje dla poligrafii na lata 2014-2020.

 

Mistrzowie sztuki oklejania

W tym roku po raz czwarty wydawnictwo European Media Group (EMG), publikujące między czasopisma branżowe: „Visual Communication”, „Print & Publishing” i „Packaging Polska”, zorganizowało spektakularne Polish Car & Wrap Championship, podczas których wyłoniono Mistrzów Polski w Aplikacjach Samochodowych oraz ustanowiono rekord świata w oklejaniu samochodu Porsche Cayman. Cztery lata temu EMG dostrzegło lukę, której na polskim rynku nikt jeszcze nie wypełnił. Formuła zawodów dla aplikatorów, która świetnie sprawdza się na targach zagranicznych, zadebiutowała w Poznaniu. Bardzo dobra współpraca z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi, które są współorganizatorem imprezy, oraz bardzo pozytywny oddźwięk z rynku sprawiły, że wydarzenie o statusie oficjalnych Mistrzostw Polski jest nie tylko kontynuowane, ale i rozwijane. „Zainteresowanie zawodami jest z roku na rok coraz większe” – zauważa Łukasz Mikołajczak, redaktor naczelny „Visual Communication”. „Nowe projekty, które pojawiły się w tej edycji – strefa Interior Design oraz ustanawianie rekordu świata w całkowitym oklejaniu Porsche Cayman – sprawiły, że na naszym stoisku trudno było przecisnąć się przez tłum ludzi. Tak duże zainteresowanie oraz bardzo pozytywne opinie płynące do nas od klientów, producentów, dystrybutorów, aplikatorów oraz naszych partnerów utwierdzają nas w przekonaniu, że te zawody są potrzebne na rynku”.

Pierwszego dnia zawodów zespoły złożone ze specjalistów od wrappingu oklejały samochody folią Oracal, na której nadrukowano projekt graficzny przygotowany przez organizatorów. Drugi dzień zawodów przyniósł większe wyzwanie – drużyny musiały stworzyć na folii Avery Dennison własny projekt inspirowany życiem i twórczością Hipolita Cegelskiego (w 200. rocznicę jego urodzin). 1. miejsce zajęła firma Apligraf Design (Krzysztof Kowina i Krzysztof Ruciński), 2. miejsce – Zmienkolor.pl (Krystian Czyż i Marcin Spalik), a miejsce 3. – Studio Avalon (Krzysztof Sadłowski i Przemysław Chroł). Trzeci dzień zawodów wymagał pełnej mobilizacji, ponieważ uczestnicy ustanawiali rekord świata w oklejaniu samochodu Porsche Cayman foliami zadrukowanymi na ploterach HP i Epson. Zadanie to zajęło aplikatorom 70 minut i 44 sekundy. W skład zespołu ustanawiającego rekord weszli: Krzysztof Kowina, Krzysztof Ruciński, Krystian Czyż, Marcin Spalik, Krzysztof Sadłowski i Przemysław Chroł. W tej edycji mistrzostw po raz pierwszy zorganizowano specjalną strefę Interior Design, w której oklejano przedmioty codziennego użytku, w tym: kaski, szyby, stoły, krzesła, kosze na śmieci i naczynia.

 

Blaski i cienie

Dogodna lokalizacja, dobra infrastruktura, bogaty program wydarzeń towarzyszących – to wszystko zalety targów Poligrafia i Euro-Reklama, które doceniają wystawcy. Firmy zaangażowane w udział w wystawie widzą jednak również pewne niedociągnięcia. „Największymi atutami targów Poligrafia są w dalszym ciągu ich renoma i długoletnia tradycja. Nie bez znaczenia jest także świetne zaplecze logistyczne. Myślę, że problemem jest brak działań marketingowych” – mówi Przemysław Herczyk, kierownik działu marketingu w drukarni internetowej Viperprint. Także Łukasz Chęciński, właściciel drukarni Drukpoznań.pl, uważa, że targi powinny być rozpropagowane – przede wszystkim w mediach, jak to miało miejsce dawniej. Firmy prezentujące się w Poznaniu wyraźnie oczekują większego wsparcia medialnego ze strony organizatorów. „Sami wystawcy własnymi siłami nie zapewnią frekwencji na targach” – mówi Mikołaj Przybyła, Brand Director, GL Optic. „Myślę tu o zintegrowanej ofercie ze strony targów, wykorzystującej media nowe i tradycyjne: portale internetowe, prasę, radio czy telewizję”. Z kolei Karina Krawiec-Głaz, specjalista wsparcia sprzedaży w firmie Trodat Polska, wskazuje na inny aspekt współpracy, nad którego polepszeniem można by popracować: „Usprawnienia wymaga, moim zdaniem, komunikacja pomiędzy wystawcami a organizatorem. W tym roku o wszystko trzeba było pytać, zabrakło pakietu informacji w jednym mailu”.

Przed Międzynarodowymi Targami Poznańskimi stoi teraz spore wyzwanie: trzeba dopilnować, by nie stracić swoich atutów, a wsłuchując się w opinie wystawców i gości – spróbować poprawić mankamenty. „Poznańskie targi są potrzebne zarówno dostawcom, jak i poligrafom działającym na rynku usługowym. To, jak ocenimy wystawę, jakie zalety i korzyści dostrzeżemy, zależy w dużej mierze od tego, jakie cele założymy sobie przed targami i jak sami się do nich przygotujemy. Jeśli jedynym dążeniem byłaby szybka i duża sprzedaż, to zapewne trudno byłoby dzisiaj o sukces” – podsumowuje Andrzej Ćwikliński.  

 

 

 

 

 

 

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

W trybie kryzysowym...

Drodzy Czytelnicy... Czy coś zauważyliście? Tak, przechodzimy od jednego kryzysu do kolejnego... dwa lata temu covid miał Świat całkowicie pod kontrolą, teraz tematem numer jeden jest inwazja wojsk rosyjskich na Ukrainę. Głęboko nieludzki akt próby przejęcia władzy, którego konsekwencje Europa odczuwać będzie przez bardzo długi czas. Stawiane są znów stare mury... a do tego znowu stare lęki. I jak to często bywa, ludność cywilna cierpi… na Ukrainie z powodu skutków ataków, a w Rosji z powodu sankcji. Ubogich zawsze dosięga najbardziej... I niestety, jak widzieliśmy, może się to zdarzyć bardzo szybko.

Reklama

Ankieta

Czy wojna na Ukrainie ma wpływ na działalność Twojej firmy?

Tak, ma zdecydowany wpływ
Tak, ma umiarkowany wpływ
Trudno stwierdzić
Nie, nie ma wpływu

Ogłoszenia

Stanowisko:
Region:
zobaczy wszystkie oferty