Kalendarium

19-22.03.2024 · Fespa, Amsterdam

19-21.03.2024 · LogiMat, Stuttgart

28.05-07.06.2024 · drupa, Düsseldorf

03-05.09.2024 · Warsaw Print Tech Expo, Nadarzyn

Konfiguracje w obróbce po druku

Data publikacji: maj 2014

Przez długi czas finishing był uważany za ubogiego krewnego druku. Zdecydowanie zbyt często cała uwaga koncentruje się na procesie druku, ewentualnie również przygotowania do niego, z pominięciem końcowego etapu produkcji poligraficznej. Jeśli zastanowimy się, jak duży wpływ na ostateczny kształt produktu poligraficznego ma finishing, dojdziemy do wniosku, że nie zasługuje on na takie lekceważenie.

 

Tekst: Kurosh Farhadi

 

© Fotolia

 

Konfiguracja in-line nadaje się zwłaszcza do druku książek czy personalizowanej korespondencji, gdzie integralność danych jest kluczowa.

Finishing to proces, który nie tylko zamienia wydruk w produkt nadający się do sprzedaży, lecz także decyduje o jakości i rentowności zlecenia. Mówiąc prościej, bez finishingu nie ma końcowego produktu, tylko co najwyżej arkusz zadrukowanego papieru. Ostatnimi laty druk cyfrowy znacznie się rozwinął. Dzięki możliwości druku na żądanie oraz szybkiej produkcji niskich nakładów, a także zleceń personalizowanych czy opartych na zmiennych danych przyspieszył również rozwój zaawansowanych systemów do finishingu. Jakość produkcji oraz zdolność wszechstronnych maszyn cyfrowych do obsługi szerokiej gamy podłoży skutkują całkowicie nowymi wyzwaniami w zakresie finishingu. Dla współczesnych drukarzy wciąż kluczowa jest prędkość tego procesu, jednak na znaczeniu zyskuje również większa elastyczność, wydajność i zdolność do zapewnienia odpowiedniej marży.

 

Osobno, czyli bezpiecznie

Finishing można włączyć w proces produkcji poligraficznej na trzy sposoby: off-line, near-line oraz in-line. Z finishingiem w konfiguracji off-line mamy do czynienia wówczas, gdy urządzenie do obróbki końcowej jest całkowicie oddzielone od maszyny drukującej i oba systemy nie komunikują się ze sobą. Takie rozwiązanie nadaje się zwłaszcza do produkcji dużych nakładów na papierze w różnych formatach. Jednakże w przypadku finishingu off-line każda czynność w procesie narządzania jest wykonywana ręcznie, co wymaga większych umiejętności i więcej czasu. Są też i korzyści – urządzenia off-line są wszechstronne i mogą obsługiwać prace z różnych maszyn drukujących, czy to offsetowych, czy cyfrowych. Co więcej, pracują z dużą prędkością, a ewentualne problemy z maszyną drukującą nie wpływają na obróbkę po druku.

 

Razem, czyli płynnie

W przeciwieństwie do konfiguracji off-line urządzenia do finishingu in-line są bezpośrednio połączone z maszyną drukującą. Narządzanie najczęściej nie wymaga wielu czynności manualnych, a całkowicie zintegrowany proces druku i obróbki końcowej zapewnia optymalną wydajność przepływu pracy, którego wszystkie etapy przebiegają płynnie i automatycznie. Obniżenie stopnia interwencji ze strony wykwalifikowanego operatora maszyn nie tylko pozwala zaoszczędzić na kosztach pracy, lecz także zmniejsza ryzyko wystąpienia błędu podczas narządzania, co skraca przestoje w produkcji. Z tego względu konfiguracja in-line nadaje się zwłaszcza do druku książek czy personalizowanej korespondencji, gdzie integralność danych jest kluczowa. Druk transakcyjny, na przykład listy do klientów czy kupony dodawane do rachunków wysyłanych pocztą, można wydrukować i poddać końcowej obróbce, a następnie umieścić w zaadresowanej kopercie – wszystko w jednym przebiegu.

 

Blisko, czyli wygodnie

Trzeba przyznać, że dzięki powszechnemu zastosowaniu formatu PDF niemal wszystkie systemy do finishingu oferują ten sam poziom automatyzacji przygotowania do pracy, co sprawia, że konfiguracje near-line cieszą się rosnącą popularnością. Obróbka końcowa near-line łączy w sobie elementy dwóch pozostałych konfiguracji. W jej ramach urządzenie do finishingu nie jest bezpośrednio podłączone do maszyny drukującej, ale oba systemy w pewnym stopniu się ze sobą komunikują. Odbywa się to poprzez przewód typu i/F lub „inteligentne” znaczniki. Dzięki optycznym systemom rozpoznawania znaczników (ang. optical mark recognition, OMR) lub kodów kreskowych nadrukowanych na podłożu urządzenia do obróbki końcowej zapewniają pewien stopień automatyzacji, który skraca narządzanie. Finishing near-line pozwala również na łączenie prac drukowanych w offsecie i w technologii cyfrowej, jak to ma miejsce w przypadku druku okładek i bloków książkowych.

 

© Fotolia

 

Urządzenia off-line są wszechstronne i mogą obsługiwać prace z różnych maszyn drukujących, czy to offsetowych, czy cyfrowych.

Mądry wybór

Chociaż zalety związane z automatyzacją i oszczędnością sprawiają, że finishing in-line i near-line wydaje się atrakcyjniejszy niż off-line, takie konfiguracja niekoniecznie są odpowiednie dla każdej pracy. Wybór właściwego systemu zależy całkowicie od wymagań związanych z danym zleceniem, jak również od dostępnego parku maszynowego. Ogólnie rzecz biorąc, do małych nakładów i druku personalizowanego bardziej pasują rozwiązania in-line, natomiast wszechstronność i prędkość systemów off-line sprawdzi się lepiej w przypadku druku offsetowego.

W przyszłości, w miarę wzrostu automatyzacji produkcji poligraficznej, najprawdopodobniej wszystkie urządzenia drukujące będą mogły łączyć się i komunikować ze sobą nawzajem. Jednakże integracja systemów nigdy nie może odbywać się kosztem elastyczności produkcji. Elastyczność oznacza tu na przykład możliwość przenoszenia prac pomiędzy urządzeniami, by dostosować się do czasu realizacji zlecenia i mocy produkcyjnych, jak również możliwość połączenia dwóch maszyn drukujących, by jak najlepiej wykorzystać ich przepustowość. Z tego względu drukarnie mogą spodziewać się kolejnych opcji we wszystkich konfiguracjach: off-line, near-line i in-line.

Z uwagi na to, że żadne rozwiązanie nie pasuje do wszystkich zleceń, a każda konfiguracja ma zarówno swoje ograniczenia, jak i możliwości, kluczowe jest śledzenie rozwoju rynku maszyn do finishingu i wybór odpowiedniego systemu, który jest kompatybilny z posiadanym parkiem maszynowym i odpowiada potrzebom drukarni oraz jej klientów. Można mieć najbardziej wydajną maszynę drukującą, ale jej przewaga pod względem szybkości maleje w momencie, gdy zadrukowane arkusze trafiają do urządzenia do obróbki końcowej, które nie zapewnia tego samego tempa produkcji. Możliwość zgrania ze sobą prędkości druku i finishingu zapewni natomiast korzyści w postaci maksymalnej wydajności i większych zysków. Oczywistym jest, że finishing zyskuje na znaczeniu i z ubogiego krewnego staje się kluczowym etapem produkcji, który pomaga tworzyć wartość dodaną i stwarza nowe możliwości biznesowe.

 

Oryginalna wersja tego artykułu ukazała się na stronie www.fespa.com. 

 

 

 

 

Komentarz miesiąca

Witamy w roku drupy 2024…

Trudno w to uwierzyć. Po ośmioletniej przerwie w tym roku targi drupa ponownie odbędą się w Düsseldorfie. Oczekiwania są wielkie, ale w branży wciąż niewiele słychać.

 

Jeśli pamiętacie, jakie było typowe „uczucie mrowienia” w okresach poprzedzających poprzednie drupy w ostatnich latach, w porównaniu z tą drupą jest ono właściwie prawie zerowe. „Działanie jak zwykle” jest na porządku dziennym i tak postępują firmy. Niewiele już firm zaprasza przedstawicieli mediów na dobrze zorganizowane i merytoryczne konferencje prasowe i prezentacje z odpowiednim wyprzedzeniem przed targami, aby zaprezentować wspaniałe wieści o nowych produktach. Oszczędza to wysiłek organizacyjny, a przede wszystkim koszty podróży.

Reklama

Ankieta

Czy wojna na Ukrainie ma wpływ na działalność Twojej firmy?

Tak, ma zdecydowany wpływ
Tak, ma umiarkowany wpływ
Trudno stwierdzić
Nie, nie ma wpływu

Ogłoszenia

Stanowisko:
Region:
zobaczy wszystkie oferty