Kalendarium

19-22.03.2024 · Fespa, Amsterdam

19-21.03.2024 · LogiMat, Stuttgart

28.05-07.06.2024 · drupa, Düsseldorf

03-05.09.2024 · Warsaw Print Tech Expo, Nadarzyn

Print Against War

Niektóre z pierwszych nazwisk związanych z Print Against War. Od góry od lewej, zgodnie z ruchem wskazówek zegara: Jurij Steszenko, Rostysław Burłaka, Wiktor Artyuszenko, Olga Dudarenko, Oleg Pyłypowycz, Igor Wilk, Hennadij Wasylenko, Sergiusz Mamonow.

© Print Against War

Przed wojną przemysł poligraficzny i opakowaniowy na Ukrainie zatrudniał ponad 100 tys. osób, w tym 16 tys. freelancerów, pracujących w ponad 5 tys. firm poligraficznych i produkcyjnych. Firmy, które nie ucierpiały w wyniku działań wojennych, mogą dalej funkcjonować, jednak większość ich zamówień i obrotów została utracona. Od 24 lutego życie tych wszystkich ludzi zostało przerwane. Wielu z nich otrzymuje minimalne wynagrodzenie lub nie otrzymuje go wcale. Organizacja Print Against War reaguje na ich potrzeby, wspierając poszkodowane drukarnie i ich pracowników.

 

„Udało nam się porozmawiać z kilkoma średnimi i dużymi drukarniami komercyjnymi, które są gotowe realizować zlecenia o dużych nakładach przy użyciu wielokolorowych maszyn offsetowych w formatach B1 i B2 oraz maszyn introligatorskich. Spotkaliśmy się również z kilkoma drukarniami cyfrowymi specjalizującymi się w krótkich seriach, zadaniach just-in-time, kampaniach wewnętrznych i zewnętrznych, wykorzystującymi cyfrowe maszyny arkuszowe, maszyny wielkoformatowe i plotery tnące. Swoje usługi oferuje także kilka małych i średnich firm produkujących opakowania i etykiety. Wiele z nich posiada w swoim zakładzie nowoczesne maszyny cyfrowe przeznaczone do uszlachetniania i druku etykiet” - mówi Lorenzo Villa, współzałożyciel fundacji Meaningful Print.

 

Czego potrzebują ukraińskie drukarnie?

Dzięki bezpośrednim rozmowom telefonicznym, nagranym wywiadom i interakcjom w grupie dyskusyjnej, zespół Print Against War pozostaje w kontakcie z dziesiątkami firm, odpowiadając na ich potrzeby i przekazując ich prośby o pomoc. Dla większości z nich priorytetem jest utrzymanie działalności firmy i zapewnienie minimalnej płacy pracownikom i ich rodzinom. Nie mogąc polegać na zamówieniach krajowych i eksporcie do Rosji, ukraińskie drukarnie i producenci poszukują partnera w firmach europejskich, do których mogą dostarczać materiały drukowane po rozsądnych kosztach. Firmy te są gotowe realizować zlecone im zadania - problemem pozostaje natomiast kwestia logistyki.

Wśród ukraińskich drukarni potrzebujących wparcia znalazły się m.in.:

  • New Media to w 100% cyfrowa drukarnia i przetwórca etykiet. Jej właściciel, Wiktor Artyushchenko, poszukuje klientów i partnerów do dostarczania etykiet na roli i druków ozdobnych.
  • Wolf Print House - duża, nowoczesna drukarnia offsetowa, która może realizować duże nakłady. Jej założyciel, Igor Wolf, poszukuje zleceń, które pozwoliłyby uruchomić moce produkcyjne drukarni.
  • RBP Publishing - wydawca i drukarnia. Jej założyciel, Rostyslav Burlaka, poszukuje zleceń, aby zapewnić pracę swoim pracownikom.
  • SVM - drukarnia cyfrowa, działająca w sektorze B2B stacjonarnie i online, zajmująca się drukiem komercyjnym, opakowań i ekspozytorów. Jej współzałożyciel, Siergiej Mamonov, jest gotów rozszerzyć działalność poza granice Ukrainy.

 

Dołącz do Print Against War

Na stronie internetowej Print Against War można poznać historie i potrzeby ukraińskich drukarni. Organizacja będzie kontynuować prowadzone rozmowy i spotkania, aby dostarczać informacje o ich potrzebach. Z ich historiami można zapoznać się tutaj. Aby udzielić wsparcia, dołącz do globalnej społeczności Print Against War tutaj.

 

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Witamy w roku drupy 2024…

Trudno w to uwierzyć. Po ośmioletniej przerwie w tym roku targi drupa ponownie odbędą się w Düsseldorfie. Oczekiwania są wielkie, ale w branży wciąż niewiele słychać.

 

Jeśli pamiętacie, jakie było typowe „uczucie mrowienia” w okresach poprzedzających poprzednie drupy w ostatnich latach, w porównaniu z tą drupą jest ono właściwie prawie zerowe. „Działanie jak zwykle” jest na porządku dziennym i tak postępują firmy. Niewiele już firm zaprasza przedstawicieli mediów na dobrze zorganizowane i merytoryczne konferencje prasowe i prezentacje z odpowiednim wyprzedzeniem przed targami, aby zaprezentować wspaniałe wieści o nowych produktach. Oszczędza to wysiłek organizacyjny, a przede wszystkim koszty podróży.

Reklama

Ankieta

Czy wojna na Ukrainie ma wpływ na działalność Twojej firmy?

Tak, ma zdecydowany wpływ
Tak, ma umiarkowany wpływ
Trudno stwierdzić
Nie, nie ma wpływu

Ogłoszenia

Stanowisko:
Region:
zobaczy wszystkie oferty